czwartek, 5 września 2013

Wolverine


Kino akcji, które uwielbiam. Wolverine moim zdaniem to najlepsza i najbardziej charakterna postać będąca w kręgu mutantów. Jego szkielet stworzony z adamentium, ciało poddające się natychmiastowej regeneracji i i potrójne ostrza wysuwające się z dłoni czynią go nieśmiertelnym i tym samym doświadczonym przez życie stworzeniem. Kinowa odsłona odwołuje się do historii, umieszcza głównego bohatera w czasie ataku atomowego na Hiroszimę i Nagasaki. Wolverine ratuje życie pewnemu mężczyźnie, który po latach leżąc na łożu śmierci zapragnie spotkać starego przyjaciela by prosić go o brzemienny dar nieśmiertelności. Co zrobi jeden z X-menów ? Produkcja bardzo przypadła mi do gustu, lubię kino akcji w szczególności gdy pojawiają się w nim tacy twardziele jak Hugh Jackman, będący obiektem pożądania i główną atrakcją całego seansu. Efekty specjalne w tego typu filmach stanowią bardzo ważną rolę, amerykanie znają się na rzeczy i wykorzystują je perfekcyjnie. Produkcja dostarcza również dawkę humoru choć jest ona niewielka rozładowuje napięcie i wywołuje uśmiech na twarzy widza. Polecam:)

1 komentarz:

  1. cześć, oglądałam jeden odcinek w telewizji, powiem szczerze dla mnie bez szału, ale do przeżycia, napewno postać Wolverina jest ciekawa (niezłe ciacho:) i dzięki niemu film jest do ogarnięcia :)
    polecam także :) lekki i przyjemy w oglądaniu :)

    OdpowiedzUsuń