poniedziałek, 24 czerwca 2013

Granice miłości


Dramat amerykańskiej produkcji, w którym jestem zakochana. Podoba mi się w nim dosłownie wszystko. Marianna (Charlize Theron) przyjmuje nową tożsamość staje się Sylvią nękaną przez bolesne wspomnienia. Jej matka Gina (Kim Basinger) nawiązuje romans z Nickiem (Joaquim de Almeida) zdarzenie to niszczy ich relacja ale i również życie. Genialna muzyka, fabuła i obsada to elementy składające się na dobry i przejmujący emocjonalnie film. Reżyser Guillermo Arriaga wykorzystuje moim zdaniem świetny koncept ukazania retrospekcji. Prowadzi on równolegle przebieg trzech wątków rozgrywających się w różnych przestrzeniach czasowych przez co film trwający dwie godziny ukazuje splatające się historie życia trzech kobiet.Genialna gra aktorska trzech zdobywczyń Oskara, które swoją obecnością uświetniły superprodukcję. Ukrywanie tajemnicy potrafi wszystko skomplikować, sam się przekonaj i obejrzyj "Granice miłości". Polecam :)

2 komentarze:

  1. Film nie jest w moim guście,ale może kiedyś oglądnę dla samej gry aktorskiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie byłam przekonana, ale mi się spodobało :D

    OdpowiedzUsuń